Ksawery znalazł małego gołąbka, który wypadł z gniazda.
Zabrał
go do domu i otoczył opieką.
Z początku razem z dziadkiem, co 2 godziny karmił go
specjalną mieszanką dla gołębi poprzez mały otworek w strzykawce.
Po tygodniu Ksawery
bardzo się ucieszył, bo zauważył, że ptaszek sam zaczyna jeść ziarenka. Mały
gołąbek, Robercie, jak napisał mi Ksawery rośnie jak na drożdżach. Może już za
niedługo Robercik będzie się uczył życia w naturalnym środowisku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz