Jak wiadomo w karnawale czas na bale, więc i my
postanowiliśmy ruszyć w tany. Wybraliśmy się na bal organizowany na zamku w Toszku
gdzie oprócz dobrej zabawy i smacznego poczęstunku można spotkać też Białą
Damę. My mieliśmy to szczęście i Biała Dama nam się ukazała. Nagle pojawiła się
w sali, w której tańczyliśmy. Zakręciła się, zatańczyła i zniknęła, piękna Biała Dama
toszyckiego zamku.
wtorek, 15 stycznia 2019
czwartek, 10 stycznia 2019
Nie ma jak śnieg
Bardzo kolory by się przydały,
a tu tymczasem wciąż pada biały,
biały, bielutki, miękki, mięciutki,
świeży, świeżutki śnieg.
a tu tymczasem wciąż pada biały,
biały, bielutki, miękki, mięciutki,
świeży, świeżutki śnieg.
Tak pisał Ludwik Jerzy Kern w
swoim wierszu pt. „Śnieg”.
A my tymczasem czekamy na biel dookoła. Na
ten biały, bielutki, mięciutki, świeżutki puch.
A gdy już jest to nie potrafimy usiedzieć na miejscu i ciągle pytamy. Proszę pani, kiedy pójdziemy na podwórko, kiedy ulepimy bałwana, kiedy porzucamy się śnieżkami, kiedy…
A gdy już jest to nie potrafimy usiedzieć na miejscu i ciągle pytamy. Proszę pani, kiedy pójdziemy na podwórko, kiedy ulepimy bałwana, kiedy porzucamy się śnieżkami, kiedy…
KIEDY?
Subskrybuj:
Posty (Atom)