piątek, 10 listopada 2017

Gdy za oknem...




Gdy za oknem szaro i ponuro. Jak to w listopadzie bywa.
Drzewa smutne. Psotnik wiatr hula po boisku.
Ptaki zaglądają do karmników w nadziei na znalezienie maleńkiej okruszyny.
Zaglądają też do naszej klasy. Wskakują na parapet i zerkają jak pracujemy.
A my pracujemy pilnie i z zapałem. Z ciekawością i wytrwałością.
I dlatego w naszej klasie jest zawsze wesoło i kolorowo.



Muchy na macie:)
Ile przy tym śmiechu i emocji.








A z gazetki zerkają na nas energetyczne prace plastyczne:)
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz